Niedawno w jednym z artykułów prasowych można było przeczytać, że pompy ciepła przestają działać, gdy temperatura na zewnątrz spada poniżej -15 st. C. Tak stwierdził „ekspert", który chciał w ten sposób promować inną technologię. To oczywisty fałsz, bo pompy ciepła typu powietrze-woda są w stanie pobierać energię z otoczenia nawet przy -30 st. C i naturalnie cały czas pracują. Specyfiką układów z pompą ciepła jako samodzielnym źródłem ogrzewania budynku jest natomiast to, że gdy temperatura na zewnątrz spada poniżej pewnej wartości, mogą częściowo wspomagać się przy wytwarzaniu ciepła energią dostarczaną przez wbudowaną grzałkę elektryczną. Chwilowo pracują więc z mniejszą efektywnością. Przyjrzyjmy się jednak faktom w szerszym ujęciu. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz